Kto zapomniał, to zapomniał - głównie telewizje i ich decydenci. Na mnie wywarł swego czasu ogromne wrażenie, tak że boję się dziś go przypomnieć sobie...

Niestety masz rację

Cieszę się, że jest grono, które o nim nie zapomniało.

zobacz dzisiaj, a przekonasz się jak bardzo jest to nieudane dziełko; nad ekspresyjne, pełne dętego patosu, a co najgorsze puste i miałkie

No cóż, ma ten film swoje lata i swoje grzechy, ale gdy wspomnę liche bergmany i tarkowskie, to jednak się broni.

czy ja wiem, dla mnie nawet najlichszy bergman i tarkowski jest o niebo lepszy niż to...

No widzisz, tym się różnimy.

widzę, ale spójrz jak pięknie się różnimy

Bardzo dobry film ze świetnymi rolami Nowickiego i Świderskiego. Fajne plenery tatrzańskie, a na ich tle pokazane meandry myśli jakie kierują osobą chorą psychicznie.

Dokładnie!

Rola Nowickiego, to majstersztyk!!!
Ale nie sadze, zeby glowny bohater mial byc chory psychicznie, on byl chory owszem na jakas smiertelna chorobe, scislej nieokreslona, widac nie mialo to wiekszego znaczenia , ale nie bylo powiedziane, ze psychicznie.

Główny bohater był w depresji. Wyjaśnia to scena, w której Bardini omawia ze studentami jego przypadek.

Owszem zgadzam sie z tym , ze glowny bohater mial depresje, ale mnie chodzilo o to, ze nie byla, to taka stricte choroba psychiczna, ze jak to sie mowi ktos jest "chory psychicznie", mowiac kolokwialnie nienoramlny.

No był w depresji, ale nie był to główny problem bohatera . On byl chory na nowotwór. To był klinika ludzi chorych na raka. Chorym w depresji po śmierci raczej nie bada się zmian chorobowych w wątrobie zaraz po śmierci oraz nie wpina mu się dożylnie preparatow na krótko przed śmiercią. Rozmowa Komorowskiej z Bardinim przed szpitalem to też raczej nie była o depresji
Film jest generalnie fantastyczny, choć jak to u Zanussiego. Scenariusz czasami zbyt fantazyjny bo po takim zachowaniu nikt by w schronisku z tym człowiekiem nie rozmawiał tylko poproszono by go o wycieczkę w powrotnym kierunku. Trochę rażą też zdjecia niemal robione z ręki gdzie widać pewne niedoskonałości warsztatowe i surowość obrazu, ale tego nie dało się uniknąć w tych warunkach.
Dziś już takich filmów się nie robi - bo i nie ma z kim. Bardini, Świderski to byli ludzie którzy potrafili mówić. Samym głosem potrafili zagrać rolę. Dziś pitu pitu, ku.wa , ku..wa a i to z fatalną dykcją gdzie widz niczego nie słyszy. Z pewnością obejrzę ten film wiele razy choćby dla widoków MOka i Tatr z tamtych czasów.

Nie został kompletnie zapomniany. Teraz zaglądnąłem na stronę popularnej sieci handlowej na "E" - dużo filmów Zanussiego w sprzedaży, w tym "Spirala", i to osobno, jako osobny film, nie w pakiecie, by się łatwiej sprzedało. W ogóle, nazwisko Zanussiego gwarantuje, że film nie zostanie zapomniany, zbyt wybitny to reżyser. A "Spirala" wymaga sporo trudu od widza, nie tyle w odczytaniu dzieła, co w stanięciu w prawdzie wobec sensu swojej egzystencji, a to jest tematem filmu.

Byłoby bardziej po polsku zajrzałem :-)

To też jest po polsku. W moich słownikach poprawnościowych uznają tę formę za poprawną, z zaznaczeniem "regionalne" (co nie oznacza: "niepoprawne"). Oto fragment tekstu ze strony "Strażnicy języka polskiego": "Zajrzeć czy zaglądnąć? – kłócą się Polacy już nie tylko w stolicy (obie formy poprawne, choć druga jest regionalna)." - podpisano A. Grabau, która jest dziennikarką, tłumaczką, mgr polonistyki.

Rozumiem, ze pochodzisz z regionu gdzie posluguje sie tym regionalizmem, ale w calej Polsce byloby sensowne poslugiwac sie jezykiem polskim literackim. Pozdrawiam

Nie masz podstawowej wiedzy na temat języka. Słowniki zaznaczają pochodzenie regionalne tego słowa, ale jest ono całkowicie poprawne nawet w użyciu na forum internetowym, dziwię się, że powołanie się na słowniki (sprawdzałem w Słowniku Popr. Polszczyzny PWN, w Słowniku Języka Polskiego -tym 3-tomowym - PWN i na stronie "Strażnicy Języka Polskiego") jest dla ciebie niewystarczające. A regularnie zdarzają się sytuacje, gdy ktoś mnie poprawia, ale całkowicie błędnie, bo ludzie po prostu nie czytają, co jest jednym z powodów, że normalne zwroty, czasem nieco przestarzałe, ale POPRAWNE, uważają za jakoś nie pasujące - bo ich miarą doskonałości i poprawności jest internet. A internet we władaniu ludzi dawno niewidzących książki i często źle wykształconych nie jest żadną miarą. Kiedyś już mnie poprawiano, bo użyłem formy "otwarłem okno" - a jest to poprawne, choc rzadziej dziś używane. Kiedys piorunowano na mnie - też tu, na Filmwebie - że napisałem "oglądnąłem film". I to jest całkowicie poprawne, ja o tym wiedziałem, ale na dowód podałem różne opracowania tym purystom językowym, którzy ukończyli edukację językową na maturze i połkniętych w formie ściąg lektur.

Oglądnąć to regionalizm małopolski, ogólnopolska forma brzmi obejrzeć. Z regionalizmami jest tak: nie ma powodu, aby unikać ich w komunikacji regionalnej, ale trzeba się liczyć z tym, że w obiegu ogólnopolskim mogą być źródłem niejasności lub nieporozumień. Różnych regionalizmów gróźba ta dotyczy w różnym stopniu, oglądnięcia w niewielkim, bo jest to słowo ogólnie znane, także dzięki litaraturze. Znajdziemy je u Witkacego, Schulza, Worcella, Kruczkowskiego, Mrożka, Myśliwskiego, Tokarczuk i in.
Mirosław Bańko, PWN

Panie Profesorze,
Jak to jest z czasownikami: obejrzeć i oglądnąć? Przyznam, że ten drugi bardzo mnie razi. Czy jest niepoprawny? Czekam na odpowiedź.
Mnie razi mniej, bo mieszkałem kilka lat w Krakowie, gdzie ta forma jest często w uzyciu. Do dialektyzmów mam stosunek pobłażliwy, wiele z nich mi się podoba. Myślę, że małe odrębności językowe nie zawadzają. A strukturalnie oglądnąć jest dokonanym odpowiednikiem oglądać, bardziej regularnym niż obejrzeć. Przypomnijmy też, może nieco mniej rażące, wyglądnąć i zaglądnąć.
Umówmy się: obejrzeć jest ogólnopolskie, poprawne, literackie. A oglądnąć jest pewnym regionalnym smaczkiem.
Pozdrawiam,
Jerzy Bralczyk, Uniwersytet Warszawski

To jest zdanie Bralczyka, wielokrotnie widziałem, że językoznawcy mieli różne zdania, nawet wyrażane w słownikach, w opisach form. Pytanie do INNEGO profesora:

"Szanowni Państwo,
proszę o wybranie formy poprawniejszej: obejrzeć film czy ogladnąć film? Która z tych form dokonanych jest poprawniejsza, która powszechniejsza?
Serdecznie dziękuję. Z poważaniem.
Marek Ikawy"

Oglądnąć to regionalizm małopolski, ogólnopolska forma brzmi obejrzeć. Z regionalizmami jest tak: nie ma powodu, aby unikać ich w komunikacji regionalnej, ale trzeba się liczyć z tym, że w obiegu ogólnopolskim mogą być źródłem niejasności lub nieporozumień. Różnych regionalizmów gróźba ta dotyczy w różnym stopniu, oglądnięcia w niewielkim, bo jest to słowo ogólnie znane, także dzięki literaturze. Znajdziemy je u Witkacego, Schulza, Worcella, Kruczkowskiego, Mrożka, Myśliwskiego, Tokarczuk i in.
Mirosław Bańko, PWN

"...nie ma powodu, aby unikać ich w komunikacji regionalnej, ale trzeba się liczyć z tym, że w obiegu ogólnopolskim mogą być źródłem niejasności lub nieporozumień. Różnych regionalizmów gróźba ta dotyczy w różnym stopniu, oglądnięcia w niewielkim, bo jest to słowo ogólnie znane, także dzięki literaturze" -- I ja się kierowałem wyczuciem literackim, to akcentowałem w moich wcześniejszych postach. Kiedy się czyta Słowackiego, Mickiewicza, to trafiamy na regionalizmy, a umieszczali je ci pisarze świadomi, że dzieło ma wyjść poza Litwę czy Kresy. Współcześnie kwestie językowe są wykorzystywane NERWICOWO, by w jakimś sensie odreagowac wewnętrzne napięcie, bo iluzja bezwględności normy językowej kusi znalezieniem w niej ambony, z której będzie się osądzać innych. Przykład literatów i literatury pokazuje, że trzeba podejść do norm elastycznie, tym bardziej, że norma językowa jest zmienna, dynamiczna, co opisał prof. Bańko, a nawet zasygnalizował Bralczyk.

I kolejny cytat, tym razem z facebookowej strony "Ojczysty - dodaj do ulubionych" (strona ta tak jest opisana: "Kampania „Ojczysty – dodaj do ulubionych” jest prowadzona przez Narodowe Centrum Kultury od 2012 r. Jej celem jest kształtowanie świadomości językowej Polaków i propagowanie dbałości o poprawność polszczyzny. Została uznana za najlepszą kampanię społeczną 2012 r."):

OGLĄDNĄĆ – OBEJRZEĆ
To nieprawda, że OGLĄDNĄĆ jest niepoprawne albo gorsze od OBEJRZEĆ. Oba słowa są równie poprawne i oba znaczą to samo. OGLĄDNĄĆ jest krakowskim regionalizmem, ale nie gwaryzmem – a to różnica. Możemy zatem i mówić, i pisać: Oglądnąłem (albo: obejrzałem) film, całkiem niezły; Oglądnęłam (albo: obejrzałam) wszystkie sukienki, ale nie znalazłam nic dla siebie; Oglądnij (albo: obejrzyj) sobie książeczkę, kochanie; Oglądnęli państwo właśnie relację wręczenia nagród (albo: Obejrzeli państwo właśnie relację z wręczenia nagród).

A tu omówienie materiału wideo z opinią prof. Bralczyka na str. gazeta.pl:

Oglądnąć, wyglądnąć, zaglądnąć to formy często używane na południu Polski. Prof. Jerzy Bralczyk sugeruje jednak, żeby nie nadużywać ich w tekstach na potrzeby wszystkich. Regionalizmy ubarwiają język polski i lepiej, żeby zostały, ale tam skąd pochodzą.

O, widzimy, że tu stanowisko Bralczyka jest bardziej zniuansowane, a połączone z opinią prof. Bańko lepiej tłumaczą, czym jest regionalizm, że nie jest niepoprawny: "To, że w większej części Polski nie są one stosowane, albo stosowane są rzadko, nie znaczy, że są niepoprawne."

Ostatnie zdanie wymsknęło mi się z uprzednio cytowanego omówienia materiału wideo, jest tu powtórzone, ale przez błąd techniczny nie zostało wklejone razem z pozostałym tekstem omówienia, czyli w całości brzmi to tak:

Oglądnąć, wyglądnąć, zaglądnąć to formy często używane na południu Polski. To, że w większej części Polski nie są one stosowane, albo stosowane są rzadko, nie znaczy, że są niepoprawne. Prof. Jerzy Bralczyk sugeruje jednak, żeby nie nadużywać ich w tekstach na potrzeby wszystkich. Regionalizmy ubarwiają język polski i lepiej, żeby zostały, ale tam skąd pochodzą.

"Profesor sugeruje" żeby nie nadużywać ich w tekstach dla wszystkich - nie nadużywać, ale używać można, bo są poprawne! Sugeruje ze względu na nie zawsze powszechną znajomość regionalizmów, ale uznaje je za poprawne.

Sam sobie ta obszerna literatura odpowiedziales:-)
Ja napisze krotko, z reszta juz to pisalam podpierajac sie jezykoznawca, jest to regionalizm, stosowany na poludniu Polski, ale nie w calej Polsce.
Jesli sie upierasz aby tak mowic/pisac, to Twoja rzecz, ale napewno juz nieraz miales tego typu dyskusje na ten temat. Mnie sie to nie podoba, ja wole mowic i pisac literackim jezykiem polskim. Pozdrawiam

1) "To, że w większej części Polski nie są one stosowane, albo stosowane są rzadko, nie znaczy, że są niepoprawne." (Bralczyk);
2) "OGLĄDNĄĆ – OBEJRZEĆ
To nieprawda, że OGLĄDNĄĆ jest niepoprawne albo gorsze od OBEJRZEĆ. Oba słowa są równie poprawne i oba znaczą to samo. OGLĄDNĄĆ jest krakowskim regionalizmem, ale nie gwaryzmem – a to różnica. Możemy zatem i mówić, i pisać: Oglądnąłem (albo: obejrzałem) film, całkiem niezły"("Ojczysty - dodaj do ulubionych")
3) "Różnych regionalizmów gróźba ta dotyczy w różnym stopniu, oglądnięcia w niewielkim, bo jest to słowo ogólnie znane, także dzięki literaturze." (prof. Bańko)

Matko kochana, a Ty z uporem maniaka wciaz to samo wklejasz i piszesz, szkoda mojego czasu na dyskusje z Toba, bo upor, to ciezka cecha u ludzi, a nie sluchanie i nie przyjmowanie rad innych ludzi, to albo mozna uznac za ignorancje albo za duza proznosc. Zegnam

Udowodniłem poprzez same cytaty, że używanie regionalizmów jest dopuszczalne, jest poprawne i nie ma sensu nękać ludzi na portalu swoją ograniczoną wiedzą, bazującą na ogólnym wyczuciu językowym, a następnie po przeszukaniu internetu na jednym, i to nie do końca zrozumianym, głosie jednego profesora.

To, ze ja wole, jak wielu mi podobnych porozumiewac sie literackim i w pelni zrozumialym jezykiem polskim, to nie znaczy, ze mam ograniczona wiedze jak byles laskaw stwierdzic. Akurat zetknelam sie jakos moze nieosobiscie z Miroslawem Banko, ale pracowalam wiele lat w PWN, kiedy on byl redaktorem naczelnym slownikow. A moje wyczucie jezyka polskiego wierz mi napewno jest trafne i czesto lepsze niz ludzi wokol mnie, a Ty mozesz sobie stawac okoniem ile chcesz i mowic sobie jak chcesz, jak masz ochote dalej sie tlumaczyc i objasniac otaczajacych Cie ludzi, ale i tak intuicyjnie wiadomo, z forma obejrzec, otworzyc, zajrzec itp. brzmi zdecydowanie ladniej i prosciej niz te regionalizmy, ktorych sie kurczowo trzymasz.

Jak już się kogoś decyduje pouczać jak ma używać języka i słów żeby było "literacko i w pełni zrozumiale" to warto samemu nie robić błędów. Pani "z resztą" w zdaniu: "Ja napisze krotko, z reszta juz to pisalam podpierajac sie jezykoznawca" - razi w tym kontekście jak jasny gwint, o tym że nie podpiera się Pani językoznawcą (hihihi..) tylko opinią językoznawcy już nie wspominając. Poza tym w zwracaniu uwagi jak ktoś ma mówić w dyskusjach dotyczących zupełnie innego tematu jest zawsze choćby cień tej rażącej i okropnej postawy wyższościowej i zarozumialstwa które rości sobie prawo do pouczania innych choć nikt o to nie prosi. Przez tą Pani cechę całkowicie zamuliła Pani fajną dyskusję o filmie na stronie poświęconej dyskusjom o filmach właśnie.

No i to jedt odpowiedz na pytanie o misję TVP. Telewizja mając prawa do wielu tytulow i materialow archiwalnnych woli zarabiac wydajac je na plycie lub sprzedajac komercyjnej tv "kino polska" dostepnej na platnych platformach. TVP nie oplaca sie nadawać tych filmoe, bo one nie gwarantują udzialu w rynku reklam. A Kurski, przyjaciele i rodziny PISowskie tez muszą z czegoś żyć.

Nie widzę zmiany na gorsze za prezesury Kurskiego, a "Spirala" szła wczoraj w TVP (1 II 19), po raz drugi od sierpnia. Na TVP Kultura można na szczęście zobaczyć wiele filmów eliminowanych przez stacje komercyjne, jak TVN. Za Kurskiego wreszcie, po wielu latach pustki w tej kwestii, wyemitowano kilka filmów Bergmana, oprócz "Jaja węża" przez bitych kilka lat nic Bergmana nie było pokazywane - za Kurskiego tego doczekałem.

Zas w Wiadomosciach sama prawda, w czystej postaci

Po raz pierwszy w historii (oprócz jakichs 2 lat za pierwszych rządów PiS-u) jest przeciwwaga dla wielkiego bloku jednolitego ideologicznie: Radia Zet, RMF, Tok Fm, TVN (z stacjami-córkami), Polsat (też z stacjami-córkami; choć akurat Polsat jest bliższy rzetelności dziennikarskiej niz TVN), G. Wyborcza, Newsweek, Onet, Wp.pl, itd. Bardzo się cieszę, że jest pluralizm - dzięki TVP i Polskiemu Radiu dowiaduję się, co przemilczały tamte media, jednolite ideowo. A tamte sa jakby adwokatami opozycji, choc chwalę Polsat za większą rzetelność, a także RMF za Mazurka, natomiast Piaseckiego z TVN też trzeba pochwalić za stanowcze wykluczenie polityczności morderstwa na Adamowiczu - napisał mądry tweet.

A czego oczekuję od TVP? Radykalnego zmniejszenia komercyjności przynajmniej jednego z dwóch wiodących kanałów (1 lub 2) poprzez wprowadzenie obiecanego niskiego abonamentu na media publiczne, bo to doprowadzi - i tu wracamy do treści nn portalu - do zwiększenia liczby ambitnych filmów, które dotąd można zobaczyć niemal wyłącznie w TVP Kultura lub nocą w TVP 1 lub 2. I warto dodać: dzięki zmianie politycznej w TVP możemy obejrzeć dotąd nieobecne w głównym obiegu TV filmy dokumentalne o najnowszej historii Polski lub nawet świata jak słynną "Eugenikę" Brauna. Dotychczasowi władcy mediów publicznych cenzurowali je pod tym względem, trzeba było się wspomagać YouTube, itp.

Jest jescze barziej zapomniany film Zanussiego A uważam go za jeden z najlepszych A mianowicie życie rodzinne