PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=525306}
5,8 791
ocen
5,8 10 1 791
5,0 3
oceny krytyków
Rewizyta
powrót do forum filmu Rewizyta

Film zupełnie niepotrzebny, megalomański, pusty i idiotyczny w konstrukcji fabularnej, który jest tylko potwierdzeniem tezy, że Pan Zanussi już nic nowego nie ma do powiedzenia niestety,i niestety to nic znowu finansuje Polski Instytut Sztuki Filmowej (sic!). A kto za to płaci? Pan płaci, Pani płaci, społeczeństwo......

ocenił(a) film na 4
tisoc

Chyba nie ująłbym tego tak bezwzględnie i w tak twardych słowach, ale z opinią się zgadzam. W treści jest to przekaz dość banalny, natomiast forma i konwencja nie dość, że bardzo słabe same w sobie, to jeszcze w odniesieniu do reżysera tak utalentowanego i szacownego -- wręcz żałosne.

Naprawdę nie stać było Zanussiego na ujęcie tego tematu w samodzielnym utworze? A od innej znowu strony patrząc -- czy naprawdę warto było przyprawiać już stworzonym fabułom jakieś doczepione epilogi, tylko po to, żeby pokusić się na kilka dość ogranych odpowiedzi na tzw. "wielkie pytania"?

Dzięki Mai Komorowskiej i Zbigniewowi Zapasiewiczowi film da się jednak oglądać z pewną przyjemnością.

ocenił(a) film na 8
sbbbbs

Ja jednak obejrzałem go z dużą przyjemnością. Zawsze oglądam z przyjemnością film o ludziach, którzy myślą o sensie istnienia. Dziś myślenie w ogóle jest w zaniku, a już myślenie o sensie istnienia - to egzotyka...

kotek38

naprawdę nie widzisz potwornego zbanalizowania, żeby nie powiedzieć pustki tego tematu, w tym właśnie filmie?
ja bym nie przesadzał z tą egzotyką, pojawiają się przecież takie filmy jak: "Życie Pi","Klaun", "Spojrzenia","Życie na kredycie" ,"Teoria wszystkiego" i mój ulubiony "Lepiej późno niż później" i naprawdę wiele wiele innych. wszystkie wymienione, choć dziełami wybitnymi nie są, w moim odczuciu, swobodnie (niestety) deklasują ten obraz pana Zanussiego....

ocenił(a) film na 8
tisoc

Odnoszę się do tego filmu na tle dzisiejszego kina polskiego. Przyznam, że dopiero od niedawna poznaję dorobek polskich reżyserów z lat po roku '89. Początkowe dokonania "nowego" tak mnie zraziły, że przez jakieś 20 lat zadowalałem się kinem zagranicznym i starym, dobrym kinem PRL-owskim a nawet przedwojennym. Nowi polscy twórcy zazwyczaj mnie jednak nie przekonują, choć kilka szkiełek (bo nie diamentów) w tym nowym popiele już znalazłem. Dla mnie nawiązanie po latach do tak potężnych pozycji jak "Barwy ochronne" czy "Constans" jest jednak ciekawe. Ich bohaterowie nie byli bezbarwnymi, płaskimi elementami masy ludzkiej. Tutaj widzimy, jak Zanussi widzi ich dalsze losy. Nie wygląda to różowo ale u niego zaskoczeniem to nie jest.
Dziękuję za podrzucenie paru filmów do obejrzenia - chętnie skorzystam, tym bardziej, że wg FW są zdecydowanie w moim guście:-)

kotek38

cała przyjemność po mojej stronie;)

ocenił(a) film na 8
tisoc

Mam nadzieję, że będzie i po mojej - gdy je obejrzę;-)

kotek38

jest nadzieja, że tak będzie ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones