A można sobie wyobrazić żeby Ocean's 11albo Snatch nakręciła ekipa Klanu?Nie można.Więc to jest właśnie taki film.
Aktorów zwerbowano poprzez ogłoszenia w darmowej prasie i pośredniaku w Gliwicach.Charakterystyka postaci to kpina ze zdrowego rozsądku.Miało być lekko i śmiesznie,wyszło topornie i przaśnie.
Ale żeby nie flekować tego filmu do końca...Muzyka dość dobrze dobrana.Zdjęcia-kilka ciekawych ujęć.No i z budżetem dwa tysiące sześćset rzucić się na taki scenariusz,to trzeba mieć odwagę.
I za tę odwagę dam mu 6.Wiem,że na wyrost,ale może ten Brzeskot wnioski wyciągnie i następnym razem zmierzy siły na zamiary.Polska kinematografia zna większe gówna.
Ten film z zalozenia taki jest. Od poczatku widzisz, ze to tandetna kopia Oceans 11 albo Snatch i nikt tu sie nie sili na powage ani zadecie. Nie ma co sie nad nim zbyt pastwic, bo z zalozenia jest to kino, ktore bedzie dolaczane na DVD do Pani Domu albo innego glebokiego pisemka.