Oglądałem ten film wiele razy i jestem pewien, że zagrał epizod w tym filmie Janusz Zakrzeński. Zagrał mianowicie lekarza karetki pogotowia pod koniec filmu,niewymienionego w czołowce, ale zostać autorem tego filmu na filmwebie graniczy z cudem, uparli się żeby podać jako źródło stronę internetową. Znawcy i maniacy...
Zakochałam się w utworze "Kalosze szczęścia", ale pomimo przeszukania całej zawartości Internetu, nie mogę go znaleźć. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś podał mi link do strony...albo cokolwiek, co sprawi, że mogłabym piosenkę zapętlić i słuchać do końca życia :)
Nie da się tu nie dostrzec typowego dla tego okresu wmawiania ludziom, że za granicą nic dobrego na nich czeka. Mimo to nie porywałbym by się tu z oszczerstwami takimi jak "propaganda". Po prostu ktoś z góry troszkę tu ingerował, albo nieświadomie znalazły takie wątki. Tak czy siak w żaden sposób nie krzywdzi to...
Film oglądałem w dzieciństwie i zapadł mi głęboko w pamięci.
Jak by się ktoś mądry znalazł i mógł te wszystkie polskie powojenne komedie wydać na "płytkach"było by mega,giga,super,exstra.
Tak dobre filmy określam mianem wspaniałego keksu,a ilość pysznych bakalii do wspaniałych i godnych zapamiętania aktorów.