Wiele ludzi zarzuca reżyserowi kiepskiej interpretacji, ale ja kupuje tą wizje, przypomina mi dzień świra, ale z perspektywy młodego człowieka, szkoda że to tylko taki zalążek bo czuję niedosyt i warto dodać, że film bazował głownie na samej paście i cud, że w ogóle powstał.
Oby więcej takich produkcji, brakuje świeżości w postaci takich prac, aktorstwo dobre, dźwięk jeszcze lepszy.