Pamiętajcie dzieciaczki aby się nie rozpruć bo będziecie 60ną xD
Bawią mnie te filmy o prawilniakach, gdzie swoją matkę by sprzedali za pół grama trawki a udają bossów.
Film bez przesłania, w sumie o niczym pokazują jakieś losowe sceny i próbuj się domyśleć o co chodzi. Marne aktorstwo, ale to tak marne, jakby skrzyknąć chłopaczków z tezepaka i kazać grać za flaszkę i paczkę fajek.
Wszystko dziwnie pocięte, UJ wie po co, beznadziejne audio ale to jak w większości polskich produkcji, musiałem dawać głośność na 50% żeby mniej więcej usłyszeć co tam memłają pod nosem.
Kino dno, gorsze od kac wawy które uważałem za najgorszą Polską produkcję.
PS:wszystkie takie łebki ode mnie z osiedla albo siedzą albo się zaćpali, kino dla przymułów które wierzą w jakieś prawilne zasady wyssane z dÓpy, żeby dilerowi kabza się zgadzała i żeby nie musiał się stresować o pobyt w więzieniu, bo by musiał lizać kibel.